Generalnie skończyło się na reaktywacji mojej repliki, dokonaniu upgrade'u karabinu Blooda oraz odnalezieniu magicznej przyczyny zacinania się Kiedrynowych magazynków.
W efekcie wiemy że :
- wymiana głowicy tłoka w eMce nie jest jakoś strasznie skomplikowana jeśli zaangażowanych jest w nią pięć osób :)
- po wymianie gumki Hop-up i skręceniu repliki dobrze jest sprawdzić poziom naładowania batki zanim uzna się, że silnik jest zepsuty :P
- Kulki tej firmy zacinają się fatalnie w magazynkach do AK i działają całkiem spoko w magach BOYIa do eMek.
Poranek obfitował w różne ciekawe reminiscencje z dnia poprzedniego. Uratowało nas śniadanie wykonane pod przewodnictwem Chiby, po którym udaliśmy się nad Wisłę taktycznym marszem ubezpieczonym. Oto kilka fotek z poranka po Gearboxen party :
No i Taktyczny Wombat bojowy który zdecydowanie nie pływa:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz